Wyprawy w góry, a sklep turystyczny
Wszyscy, którzy wybierają się w Tatry muszą pamiętać, że Tatry to także Tatry zachodnie, gdzie znajdziemy podobną ucztę dla oczu, jak w Tatrach. Jest tu bardziej delikatniej, mniej pompatycznie, a wszystko wydaje się być nieco skromniejsze od tego, co widzimy idąc szlakiem nad Morskie Oko. Przede wszystkim warto zacząć swoją podróż już z samego rana, kiedy to delikatna mgła siedzi jeszcze leniwie na wzgórzach. Wskazuje się również, że można udać się do sklep turystyczny i górski Kraków. Można usiąść, napić się ciepłej kawy z termosu i patrzeć się, jak delikatnie i powoli zaczyna ona odsłaniać uroki Tatr Zachodnich.
Rosną tam takie okazy, jak: kosmatka brunatna, borowina, sit skucina, które potrafią zadbać o to, żeby Twoim oczom się nie nudziło. Jak małe dziecko pokochasz znów kolorowanki i zobaczysz, że nie są one tylko kartką do pomalowania. Świat. Tatry, to wielka kolorowanka, która malują się na naszych oczach. Można powiedzieć, że to magia, że ktoś tam biega i rzuca farbami. Nic tylko siedzieć, odłożyć czas i spoglądać na piękno kolorów, które z każdym promykiem słońca są coraz cieplejsze. I tak do wieczora, bo zachody słońca to kolejna dawka emocji, której nigdzie indziej nie znajdziemy w takiej formie, jaką pokarzą nam to Tatry na wiosnę.
Dawkę emocji dostaniemy również w Tatrach Słowackich. Wiele kolorów tutaj miesza się ze sobą i zachęca, aby gdzieś między je się wplątać. Niektórzy twierdzą, że udanie się do Tatr Słowackich, to odwiedzenie zupełnie innej bajki. I jest to prawda, bo każdy odcinek Tatr, to zupełnie inna baśń. Miejsce cudowne, atrakcyjne i skromne, jak kobieta podczas ceremonii ślubnej. Warto przed podróżą w Tatry zapoznać się z miejscami, które warto odwiedzić. Można udać się do sklepu, gdzie zaopatrzymy się w małą książkę dla turystów z rozpisanymi szlakami. Dużo informacji i dobre opisy da tych, którzy jeszcze nie wiedzą, gdzie iść, jak i dla tych, którzy myślą, że Tatry znają lepiej od siebie. A, i pamiętajmy też o okularach przeciwsłonecznych, aby nie przegapić żadnego magicznego zjawiska, które wyłoni nam się przed oczami.